MENU GŁÓWNE

Podsumowanie Roku 2016


Każdy inwestor wie, że okres świąteczno-noworoczny to czas kiedy na giełdzie dzieje się naprawę niewiele. Okazji inwestycyjnych jest jak na lekarstwo. Obroty na większości walorów również nie zachęcają do podejmowania decyzji. W pierwszych latach mojej przygody z rynkami kapitałowymi zastanawiałem się dlaczego tak się dzieje i do dnia dzisiejszego nie znalazłem sensownego wytłumaczenia. Co gorsze oceniając ostatnie dni każdego roku na przykładzie własnych transakcji dochodzę do wniosku, że w tym okresie sam częściej sprzedaje niż kupuje akcje.

Wracając do meritum. Wiele osób wykorzystuje poświąteczny czas do podsumowania kończącego się własnie roku. Również ja chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami. Jaki więc był ten mijający rok - lepszy czy gorszy?


Eksperyment: Czy warto słuchać tego co mówią i piszą w mediach?


Koniec kwietnia to okres kiedy spółki rozpoczynają publikację wyników za pierwszy kwartał 2016 roku. W tym czasie w mediach branżowych pojawia się coraz więcej artykułów na temat, które spółki mogą zaskoczyć nas wynikami, a które rozczarować. Od razu zaznaczam, że unikam inwestowania prawdziwych pieniędzy tylko na podstawie artykułów medialnych. Czasami stanowią one dla mnie jedynie dodatkowe wsparcie przy podejmowaniu decyzji. W tym miesiącu zdecydowałem się na mały eksperyment. Po przeczytaniu kilku artykułów i wywiadów z "ekspertami" zrobiłem zestawienie wszystkich wymienianych "pewniaków do wzrostu". Następnie każdą z pozycji przeanalizowałem osobiście i wrzuciłem do wirtualnego portfela. Sam jestem ciekawy wyniku tego eksperymentu i liczę, że da mi on odpowiedź na pytanie: "Czy warto słuchać tego co mówią i piszą w mediach?" Jesteście ciekawi? Zapraszam do lektury.

Rzut oka na wykresy spółek portfelowych


Korzystając z kilku dni wolnych od pracy, znalazłem czas, aby przyjrzeć się wykresom moich spółek portfelowych. Kilka znajduje się jedynie w wirtualnym portfelu ale w większość z omawianych dziś walorów zainwestowałem również swój rzeczywisty kapitał (stety i niestety). Dlatego zdaje sobie sprawę, że w pewnych ocenach mogę być nieobiektywny.  Wiadomo, dążymy do maksymalizacji zysków wiec za każdym razem gdy spojrzymy na wykres chcemy dostrzegać cenę wyższą od ceny kupna. Nie boję się krytyki wiec jeżeli macie inne zdanie, śmiało dzielcie się nim w komentarzach pod postem.

Mobilny świat giełdy. TOP3 darmowych aplikacji na komórkę


Polski rynek telefonii komórkowej jest jednym z najbardziej nasyconych w Europie. Rozejrzyjcie się po swoich bliskich, rozejrzyjcie się w gronie znajomych. Trudno dziś znaleźć osobę,  która nie miałaby przynajmniej jednego urządzenia mobilnego. Nie boję się dziś powiedzieć, że życie bez komórki jest trudne. Owszem, zdarzają się osoby które tak żyją, ale nie jestem pewien czy jest to efekt silnej woli czy np. brak chęci generowania dodatkowych kosztów w budżecie domowym. Zakładam, że wśród inwestorów nie ma osób bez komórki :) Mając "wypasionego" smartfona  czy 10-calowy tablet i jednocześnie zamiłowanie do inwestycji giełdowych pragniemy mieć dostęp do najświeższych informacji. Chcemy aby nasz telefon nie był tylko źródłem informacji o tym co robią znajomi na facebooku, ale również aktywnie wspierał nasze procesy inwestycyjne. Dziś przedstawiam trzy najlepsze (moim zdaniem) darmowe aplikacje, które warto przetestować.

Czas na pierwsze w tym roku zakupy


Czołem Obserwatorzy. Początek roku nie jest dla nas inwestorów okresem radości. W pierwszych trzech tygodniach index WIG20 stracił 4,28% a rynkowa wycena wszystkich spółek z index'u WIG spadła o blisko 5,11%. Mimo całej negatywnej otoczki jaka panuje na rynku udało mi się dostrzec spółkę, która od początku roku uzyskuje dodatnią stopę zwrotu (+1,54%) i jednocześnie znalazła się w w ciekawym miejscu na wykresie. O jaką spółkę chodzi?

Miała być Irlandia. Miał być Budapeszt. Tymczasem jest Meksyk!


Wygląda na to, że dzień 15 stycznia będzie już zawsze dla inwestorów "dniem strachu". Dokładnie rok temu decyzja Szwajcarskiego Banku Narodowego, który ogłosił porzucenie polityki obrony minimalnego kursu wymiany euro na franka szwajcarskiego wywołała panikę na rynkach finansowych. W piątek wieczorem agencja Standard&Poor’s pierwszy raz w historii obniżyła długoterminowy rating kredytowy Polski. Dotychczasowa ocena "A minus" interpretowana jako perspektywa pozytywna (mimo mylnej na pierwszy rzut oka nazwy) została zastąpiona oceną BBB+ interpretowaną jako perspektywa negatywna. Wywołało to szokową reakcję na rynku złotego, a także nie pozostało bez echa na naszej rodzimej giełdzie.


Jak można było się domyśleć, uzasadnienie spotkało się z niezrozumieniem ze strony rządu. W mediach od razu pojawiały się głosy, że polska gospodarka ma się dobrze a ratingi "jakiś tam agencji" nie mają wpływu na tą ocenę. Czy tak jest naprawdę?

Podsumowanie Roku 2015

Witajcie w Nowym Roku! Styczeń to dla większości z nas miesiąc podsumowań i postanowień. Ja w pierwszej kolejności zacznę od przeprosin. Przeprosin tych, którzy być może czują się zawiedzeni częstotliwością aktualizacji strony. Kiedy w połowie zeszłego roku tworzyłem Obserwatora, miałem zupełnie inne ambicje. Marzyła mi się aktualizacja bloga przynajmniej raz w tygodniu. Na rynku finansowym zawsze dzieje się coś ciekawego, wiec myślałem że jeden wpis tygodniowo nie będzie dla mnie problemem. Tym bardziej, że rynek śledzę każdego dnia - w drodze do pracy, czasami w pracy, w drodze do domu, czasami w domu, w tygodniu i w weekendy. Jednym słowem .... zawsze kiedy czas i otoczenie na to pozwala.
Niestety rzeczywistość szybko sprowadziła mnie na ziemię. Po kilku miesiącach okazało się, że opublikowanie dobrego artykułu zajmuje więcej czasu niż myślałem. Na dodatek intensywny koniec roku w obszarze zawodowym i prywatnym spowodował, że od października nie byłem w stanie poświęcić czasu na redagowanie kolejnych wpisów. Nie oznacza to, że nagle stałem się biernym Obserwatorem rynku. Nadal śledziłem wydarzenia na WIGach, podejmowałem decyzje, kupowałem, sprzedawałem, raz z zyskiem raz ze świadomą startą .... O tym wszystkim właśnie poniżej.